Kinkiet jest elementem wyposażenia mało znanym, bardziej archaicznym, a jednak cieszącym się dzisiaj drugą młodością. Można dzięki niemu doświetlić pomieszczenie w stylowy sposób, nawiązując do stylu nowojorskiego. Czy kinkiety potrafią coś jeszcze?
Na długo zniknął z designerskich żurnali, dzisiaj znowu jest na topie. Mowa rzecz jasna o kinkietach. Do tej pory częściej sprawdzały się jako element oświetlenia długich i wąskich przestrzeni, np. korytarzy w firmach czy hotelach, współcześnie wynajduje się im coraz to nowe funkcje. Obecnie powróciły do łask w bardziej domowych klimatach.
Fachowcy będą twierdzić, że kinkiety ścienne są wręcz niezbędnym źródłem oświetlenia, szczególnie jako dodatkowe, pomagające w stworzeniu przyjemnej atmosfery m.in. w salonie. I rzeczywiście, idealnie sprawdzą się pomieszczeniach o nieregularnych kształtach, np. w przedpokoju czy sypialni z dużą liczbą wnęk i zaułków, które trudno doświetlić za pomocą tradycyjnych lamp. Mogą zastąpić dotychczasowe oświetlenie we wszystkich typach pomieszczeń.
Ale nie tylko funkcjonalizm jest brany pod uwagę w przypadku kinkietów. Projektanci wnętrz zauważyli bowiem ich potencjał i pokusili się o nowoczesne ujęcia. I tak objawiają się w najróżniejszych stylach: klasycznie prostych konstrukcjach i barwach, glamour, ale szczególnie wpasowują się w styl nowojorski. Oczywiście, często w ofertach sklepów będą dostępne również uniwersalne formy, a także te mniej lub bardziej odważne.
Wnętrza w stylu w nowojorskim są pełne harmonii, ładu i symetrii. Korzystają z licznych źródeł światła, toteż kinkiety sprawdzają się w nich idealnie. Często są wzorowane na starych latarniach ulicznych, ale można też spotkać całkiem fantazyjne konstrukcje m.in. z wygiętego metalu (szczególnie w kolorze czerni). Bardziej odważni mogą pokusić się o kinkiety bogato zdobione kryształami, fantazyjnie załamującymi światło, jednak pamiętajmy wtedy o bardziej stonowanym wystroju całego pomieszczenia, aby go nie przesycić.
>> Zobacz też: Oświetlenie liniowe do domu
Lampy w stylu Hampton będą charakteryzowały się zwykle dużym, jasnym abażurem, stylizowanym w różnoraki sposób, zależnie od producenta. Często wybieranym materiałem jest stal, ale nie tylko. Niklowane lampy sprawią, że wnętrze nabierze eleganckiego charakteru, co widoczne będzie wieczorami – nikiel wspaniale odbija refleksy świetlne.
Stylowo będą wyglądać kinkiety po obu stronach łóżka, co często jest używane w hotelach, aby podkreślić nowojorski szyk pokojów i wystroju całego ośrodka. To również bardzo funkcjonalny sposób, skutecznie zastępujący lampkę nocną. Pozwala m.in. skorzystać ze światła podczas czytania przed snem (wtedy potrzebne jest mocniejsze oświetlenie) lub pooglądać późnym wieczorem telewizję (wtedy kinkiet o słabszej mocy).
Do wspomnianej tradycyjnej lampki nocnej powinniśmy być wyposażeni w odpowiednią przestrzeń, np. szafki, tymczasem kinkiet pozwala nam zaoszczędzić miejsce, lokując źródło światła po prostu na ścianie.
Mnogość źródeł światła pozwoli na oddzielenie poszczególnych stref salonu (szczególnie gdy jest łączony m.in. z kuchnią i jadalnią) oraz stworzyć we wnętrzu wyjątkową atmosferę. W strefie odpoczynku może emanować bardziej rozproszone, mniej intensywne światło. Z kolei w jadalni kinkiety powinny dawać odpowiednio mocniejsze.
To tutaj potrzebujemy dodatkowego oświetlenia, szczególnie przy lustrze (jak inaczej wykonać makijaż czy ułożyć włosy?), nad lub po obu jego stronach. Kinkiety łazienkowe doświetlą najważniejsze strefy łazienki. Warto spojrzeć na wykonanie produktu i sięgać po kinkiety wykonane z tworzyw odpornych na wodę, aby nie uległy odkształceniom czy odbarwieniom. Dobrym rozwiązaniem (nadającym również pewnego stylu) jest także kinkiet na wysięgniku.
Wychodzi na to, że kinkiet jest idealnym dodatkiem, zarówno stylowym, jak i funkcjonalnym, bez podziału. Decydując się na kinkiety, należy pamiętać, by pasowały do pozostałych elementów oświetlenia, inaczej nie wyjdzie styl nowojorski, a niestety jego karykatura. Wiele sklepów oferuje pasujące do siebie zestawy, co znacznie ułatwia sprawę.
